Łączna liczba wyświetleń

sobota, 10 sierpnia 2013

Zayn Cz 19




Włączcie sobie 'James Arthur - Impossible ' Doda uroku ! Ja ryczałam .

- Wiesz jak się czuję ? Co się stało ? O czym nie wiem ? - stanąłem i wpatrywałem się w nią 
- Były chłopak . Tom ten którego spotkaliśmy w klubie . - posmutniała 
- Aah ten . Dobrze przepraszam nie powinienem zaczynać . - przytuliłem ją 
- Siemkaaa ! - ktoś zbliżył się do nas mówiąc to
*oczami Nathalie*
- Hey Alice. - powiedziałaś bez entuzjazmu 
- Siemka ! Co jest ? Czemu tacy sami i smutni ? - zapytała szturchając Hazze 
- Przestań . - powiedział sucho Harry
- Co ci jest Hazz ?! Lou z tobą gadał i zachowuje się dokladnie tak samo ! O co ci chodzi ?! Ogarnij się facet . - krzyczała Alice
- Wystarczy oboje . Co tam Alice chcesz ? - zapytałaś chwycąc lekko rekę Stylesa on ścisnął ją jakby mówił dziekuję .
- Boże . To ja już nie będę się odzywać . Chciałam wam powiedzieć że nas dziś z Lou nie będzie na obiedzie ! - usmiechnęła się Alice . Odwzjaemniłaś sztuczny uśmiech a lokers nawet się nie spojrzał .
- Okey , okey . Nie ma sprawy . To my idziemy paaa . Miłej zabawy . - pocałowałaś ją i przytuliłaś 
- Pa laska! Cześć Harold !- drugie zdanie wypowiedziała ironicznie co nie stałlo się miłe 
Harry nie zmieniał pozycjii ani obiektu który oglądał . Poprostu mur. 
- Widzisz co robi ?! Lou też już nic nie rozumie . Już nie czyuje tego co kilka dni temu . Dramat . - popatrzył się na ciebie i powstrzymywał łzy.
- Chodź . - i ruchem ręki pokazalaś aby cię przytulił 
- Dziękuję że ty mnie nie wysmiejesz nie krzyczysz i nie zachowujesz się jak ona . Nie że to jej wina ale wygrała . Pierwszy raz kobieta ze mną wygrała . Przyjaciółka mojej 'siostry'! 
- Harry a co ci powiedział Lou ? - popatrzyłaś na niego 
- Żebym dał mu trochę czasu . 
- Harry ty wiesz co on powiedział ?! Czemu teraz tu wylewasz łzy ?! Facet on powiedział że potrzebuje czasu a wszystko wróci do normy . Może musi przemysleć . 
- Ale będzie z Alice . Weźmie z nią ślub ! Nie rozumiesz co ja czuję ! Będzie go całować tulić i patrzyć na mnie jak sie męczę . To nie jest miłość ! -tłumaczył Ci Styles
- Ale nie możeny im zabronić tego ! Może chcą być szczęśliwi razem spać w jednym łóżku .Nazywać się mężem i zoną ! - objełaś jego szyje i przyciągnęłaś do siebie on objął cię w tali i uścisnął
- Ale nie chcę tego ! Zaduże uczucie jest między mną a Lou . - ścisnął twoja koszulkę a ty poczułaś pojedyńcze kropelki na ramieniu 
- Chodź musisz trochę przeczekać . - złapalas go za rękę i pobiegliście w stronę nadchodzącego Malika . 
-Hey kochanie - musnęłaś jego wargę 
- Hey Misiek - złapał cię w talii i pocałował w głowe
- Hey przyjacielu - Malik objął przyjaciela i wtulił do siebie 
- Cześć . - poklepał Zayna po plecach 
- Co jest Harry ? - zapytał BadBoy
- Nie nic taki spacerek - Harry wymusił sztuczny uśmieszek 
- Chodzi o Lou . Wiem Harry . - przytulił go Zayn 
- Czyli ty o wszystkim wiesz ?! - zroibiłaś wielkie oczy 
- Jesteśmy dla niego jak bracia . - wytłumaczył ci Malik 
- Nie wiem co mam robić . - łzy znów zaczęły spływać 
- Daj mu czas . On czuje to samo . Nie dość że cię kocha to jeszcze zauroczyła go Alice . Nic więcej ! - pocieszał przyjaciela Malik
- Przepraszam Nathalie że to powiem ,ale ona wszystko mi zrujnowała. - powtarzał Harry
- OBIAD ! -oznajmił nikt inny jak nie Niall
- Idziemy potato ! - krzyknełaś !
*Przy obiedzie
- Ciekawe czy powie to Alice . - odezwał się Niall
- Co ma mówić ... Wszystko przepadło . - uderzał o talerz widelcem Hazz
- Niezupełnie . - potwierdzał Liam 
- Nie rozumiem . - popatrzył na nich Styles 
- Że Lou chce ślub bez rodziny . - mruknał Zayn
- Dziękuję za obiad teraz pozwólcie położe się na godzinkę . - Styles odszedł od stołu i pobiegł w stronę domku 
- Co się stało ? - zapytał przerażony Liam 
- O Louisa i Alice . - tłumaczył Malik
- Już nie wytrzymuje . Martwię się o niego . - kontynuowałaś 
- Boże kochany . Biedny Hazz . Jak dobrze że my tu jesteśmy .- oznajmił Niallerek 
*Oczami Harrego *
Wchodząc do domu czułem zapach mocnych perfum Louisa i nie mogłem wytrzymać . Wszedłem do jego pokoju i zabrałem jego koszulkę nasiąkniętą nimi . Wszedłem do naszego pokoju i otworzyłem szafkę  z moją kosmetyczką . Pobiegłem do łazienki zamykaja starannie drzwi i okna . Otworzyłem i wyjąłem zapełnione tabletki środków usypiających oraz środków uspakających . Wziałem jedną tabletkę po czym trzecia i siódmą . Kręciło mi się w głowie . Nie wiem ile minut minęło . Może dziesięć lub z cztery godziny nie miałem poczucia czasu ale Nathalie dosyć długo siedziała pod drzwiami toalety . Nie spałem ale bardzo się krztusiłem czułem jak kapsółki spływają do mojej wątroby . 
- Wyłaź ! Harry ! Proszę zrób to na mnie ! Harry ! Wychodź ! - krzyczała przez płacz Nathalie 
* Przed drzwiami * 
- Cicho kochanie , nie płacz !- szepczał Zayn 
- Uważaj ! Proszę - prosiłaś 
* W łazience* 
Położyłem się na ręczniku zmoczonym lodowatą wodą i nawet  nie wiem kiedy zamknąłem oczy. Próbowałem sie podnieść na łokcie aby wziąć jeszcze kilka pigółek ale nie dało się za kkażdym razem upadałem . Otworzyłem oczy i usłyszałem upadające drewno . Obróciłem głowę w kierunku huku i zobaczyłam zapłkaną Nathalie nademną a bok Zayna , Liama i Nialla podnoszących mnie.
- Harry otwórz oczy ! Nie zasypiaj stary !- powtarzał Niall
- Hazz otwórz oczy proszę . - krzyczała zapłakana Nathalie a jej łzy spływały po moich rekach . 
Podnisłem dłoń i chywciłem jej koszulke ocierając łzy . Drugą przyblizyłem do siebie Liama tuląc go . 
-Pozwólcie mi zostać sam - wymamrotałem 
- Głowa cię nieźle boli nie ? Człowieku ty umierasz ! - położył cię Zayn 
- Nathalie pamiętasz coś z medycyny nie ?! - powiedział Niall
* Oczami Nathalie*
Podwinęłam rękawki i otarłam czoło . Denerwowałam się bardziej niż przed jakimkolwiek zabiegiem . Nie jestem lekarzem . Studiowałam ale ostatniego roku okazało się że jestem uczulona na środek dezynfekcyjny który jest potrzebny lekarzowi jak mózg człowiekowi . 
A więc podeszłam do niego i lekko ukułam jego ramię igła . Styles zamknął oczy i zacisnął zęby . Podałam mu środek na przeczyszczenie wątroby i odkażenie organizmu . Nawet nie wiedziałam że tyle pamiętam . Po wykonaniu całego zadania zadzwoniłam do lekarza upewniając się czy wszystko dobrze zrobiłam . 
- Oczywiście Panno Nathalie zrobiła pani wszystko jak doświadczony lekarz . Jak będzie pani potrzebowała pracy proszę dzwonić zawsze coś się wymyśli . Do widzenia ! - powiedział lekarz 
- Wiecie co mi powiedział ?! - zachwycona odłożyłaś słuchawkę i zwróciłaś się do przyjaciół
- Co ?! - wszyscy wstali z miejsc przestraszeni 
- Że wszystko bardzo dobrze zrobiłam jak profesjonalny lekarz ! I mogę tam szukać pracy ! - głęboko odetchnęłaś 
- Ufff . - wszyscy wydali taki głos i podeszli się do was przytulić . 
Wszyscy siedzieliśmy przy łóżku Harrego i próbowaliśmy nie spać ale każdy powoli przymykał oczy prócz ciebie i Zayna . Trzymaliście się za ręce , bawiliście się swoimi palcami . Po około godzinie same oczy mi spadały ale nie mogłaś na to pozwolić musiałam siedzieć przy Stylesie . 
- Chodź na chwilkę . - szepczał Zayn 
- Po co ? Muszę tu siedzieć .  - stwierdziłaś kładąc głowę na łóżku lokersa . 
- No chodź będziemy tu zerkać . -  przekonywał cię Malik 
Wiedziałaś że wszystkie gatki z twoim mężczyzną nie kończyły się jak były zaplanowane . 
Ruszyłaś za cieniem Zayna do waszej sypialni . Weszłaś do pokoju ale nikogo nie było tylko łóżko całe w różach na środku twoje ulubione czerwone słodko-kwaśne wino i dwa kieliszki . Podeszałś do łóżka . Usłyszłaś zamykające się drzwi . Odwróciłaś się i ujrzałaś Zayna opartego o nie . Nigdy nie widziałaś go piekniejszego .  Światło z okna padało na jego wysunięte kości biodrowe oraz rozbudowane mięsnie na brzuchu . Jego ręce były oparte o ścianę tak aby nie pozwolić całej tej bestii upaść . Zrobił krok w moją stronę , kolejny i jeszcze jeden tak że znalazł się na mojej wysokości . Jego dłoń powoli się uniosła . Dotykała powoli twojej kości policzkowej , głaszcząc ją . Objął  twoją szyję i lekko złączył wasze wargi. Oderwaliście się od siebie kiedy usłyszeliście łamiące się szkło , krzyki i płacze. 
- Co do cholery .?!- otworzył drzwi Zayn 
- Harry ! - krzyczałaś i wybiegłaś 



CDN... 

No mamy dużo ambitnych pomysłów na to opowiadanie nie wiadomo czy skończy się po 30 rozdziale czy po 100 narazie myślimy o jak najdłuższym ! Myślę że wam się podoba i opowiadanie i zwiastun .
Czekajcie na następnę rozdziały !!!

/Malikowa69 i Tommo ; 3


2 komentarze: